niedziela, 26 lutego 2017

Nigeryjska mafia - w życiu i w książce

Zakładam, że każdy z Was miał kogoś w rodzinie, wśród znajomych (albo może nawet osobiście Wam się to przytrafiło??), kto dostał bardzo interesujący list/e-mail o niesamowitej wygranej/spadku/darze losu. Bądź też list/e-mail bardzo smutny, dramatyczny, z krzykiem o pomoc. W każdym z tych przypadków chodzi o pieniądze. I jest to gigantyczny mafijny przekręt, bardzo karany w Nigerii z paragrafu nr 419…

środa, 22 lutego 2017

Ciemniejsza strona miłości

Uwaga spoiler!

Byłam dziś z koleżanką w kinie na drugiej części sławnego Grey'a. Nie, nie napiszę Wam nic o seksie, grze aktorskiej i nie wyrażę swojej jakże profesjonalnej opinii "czy wszystko się trzyma kupy". Idźcie i się sami pomęczcie ;) 

Między różnymi wątkami filmu pojawiła się scena "poświęcenia". Wspomniany Grey poświęca swoje chore, sadystyczne fantazje na rzecz miłości do  tej jedynej Kobiety. Powiem Wam - łza mi pociekła. Nie wiem, czy dlatego, że scena była dobra, czy raczej dlatego, że akurat temat poświęcenia jest mi aktualnie bardzo bliski.

czwartek, 9 lutego 2017

Foto-wspomnienia z karnawałowych Chin

To jest niesamowite! Dokładnie dziś mija rok od mojego wyjazdu (wylotu?) do Chin. NIESAMOWITE! Dokładnie rok temu siedziałam w samolocie i odliczałam godziny do lądowania w Pekinie. Szok nad szoki! Mam z tej wycieczki wiele wspomnień - o niektórych z nich możecie poczytać w zakładce "podróże małe i duże" - ale o Nowym Roku (skądinąd Małpy) i "karnawale" jeszcze nie pisałam. I w sumie... nie zamierzam ;) Tyle specjalistów i "chińskich maniaków" już na ten temat się rozpisywało... Ja natomiast DZIELĘ się z Wami moją radością z bycia tam właśnie w okresie noworocznym - wszystkie poniższe zdjęcia są pełne ciepła i odświętnej czerwieni. Bo musicie wiedzieć jedno - w Azji okres noworoczny jest najważniejszym świętem (tak tak, jednym dłuuugim świętem) i te wszystkie ozdoby są tego wyrazem. Dla mnie - MAGIA! A co Wy myślicie?